Najnowsze komentarze
Witam. masz jeszcze ten moto? napi...
Michal Brzozowski do: Zima 2016 / 2017
Cześć. Tu redakcja ścigacz.pl. Pro...
jas13 do: Zima 2016 / 2017
Wszelki Duch Pana Bucka chwali, my...
Ja z racji tego że motocykl stoi 2...
Pewnie że da się jeździć w zimie! ...
Więcej komentarzy
Moje miejsca
<brak wpisów>
Moje linki
<brak wpisów>

Kategoria: O moim motocyklu

16 grudzień 2016 11:45

Zima 2016 / 2017

"Chłopie, zapalenie płuc złapiesz!". "Zabijesz się, ślisko jest!". "Zabiją Cię, nikt nie spodizewa się motocyklisty zimą!". Jeździcie? Ja nadal jeżdżę i jest super :)

ocena wpisu: 3.7

ilosć komenatarz: 5

ilosc wyswietlen: 1221

22 maj 2016 12:30

Mój pierwszy filmik :)

Honda zbliża się do 7000 km przebiegu. Awarii brak, nie przepaliła się nawet jedna żarówka, nie wspominając o poważniejszych usterkach. Honda dostała owiewkę i kufer, a ja dostałem kamerkę...

ocena wpisu: -

ilosć komenatarz: 3

ilosc wyswietlen: 207

12 kwiecień 2016 00:03

Warszawa - Stegna - Warszawa

Jak powiedzialem, tak pojechalem :) 640 km jednego dnia nie zabilo ani Hondy, ani tymbardziej Biernata ;) Jak sie jezdzi w trasie pewnie kazdy wie, choc zapewne niekazdy doswiadczal takiego podrozowania w zakresie predkosci 70 - 100 km/godz. Tak czy siak...

ocena wpisu: 4.6

ilosć komenatarz: 6

ilosc wyswietlen: 1712

10 kwiecień 2016 12:53

Jutro wycieczka nad morze! Jupi! :)

Po paru ciężkich miesiącach w biurze, dobrałem do weekendu dwa dni wolnego, żeby odpocząć. Powszechnie wiadomo, że najlepiej odpoczywa się na motocyklu... No dobra, choćbym nawet miał być na wieczór ledwo żywy i obolały na tyłku, to i tak pojadę.

ocena wpisu: 5.0

ilosć komenatarz: 1

ilosc wyswietlen: 165

12 listopad 2015 22:17

Warszawa-Iwkowa-Warszawa

- Chce pan powiedzieć, że przyjechał tu z Warszawy na motorze? - No tak, na motocyklu. - Nie uwierzę! - No trudno, w każdym razie będę się zbierał, bo przede mną droga powrotna.

ocena wpisu: 4.5

ilosć komenatarz: 0

ilosc wyswietlen: 162

08 październik 2015 17:08

2,5K - punktowanie przy ćwiartce

ocena wpisu: 5.0

ilosć komenatarz: 6

ilosc wyswietlen: 265

28 wrzesień 2015 22:53

Zamiast do biura, na wycieczkę!

Pogoda piękna, urlopu trochę zostało, więc zamiast zacząć w poniedziałek tydzień pracy, wyjechałem za miasto zabić kilka much. Niestety, pod moją nieobecność notowania firmy spadły o nieco ponad dwa procenty.

ocena wpisu: 4.8

ilosć komenatarz: 1

ilosc wyswietlen: 168

18 wrzesień 2015 12:04

Miesięcznica ;)

17. sierpnia AD2015 pierwszy raz dosiadłem Hondy CB125F. Minął miesiąc. Przejechałem nieco ponad 1800 km. Jeździłem głównie po Warszawie, parę razy wyjechałem w traski. Może to dobry moment na małe podsumowanie.

ocena wpisu: 5.0

ilosć komenatarz: 4

ilosc wyswietlen: 225

16 wrzesień 2015 10:41

Poślubny wypad do Częstochowy

Minione miesiące to wyjątkowo szczęśliwy czas w moim życiu. Odnalazłem kobietę, bez której to wszystko nie cieszyłoby tak bardzo. Dopełnieniem tych wielu dobroci jest ślub, jaki wzięliśmy w sobotę. Było cudownie, ślub plenerowy w przepięknym ogrodzie w gronie najbliższej rodziny i przyjaciół. Słowem, mam za co dziękować.

ocena wpisu: 4.4

ilosć komenatarz: 6

ilosc wyswietlen: 195

07 wrzesień 2015 16:39

Honda CB125F na Autostradzie Wolności

Kolejnego dnia byłem umówiony na przegląd, a tu brakowało dobrych 80 km do tysiąca...

ocena wpisu: 4.6

ilosć komenatarz: 9

ilosc wyswietlen: 2006

02 wrzesień 2015 11:46

Dwa tygodnie za nami

Moja Honda CB125F jeździ świetnie! Przez minione dwa tygodnie przejechałem 900 km, głównie w cyklu miejskim.

ocena wpisu: 4.7

ilosć komenatarz: 2

ilosc wyswietlen: 186

18 sierpień 2015 08:44

Pierwsze 69 za nami

Stało się! Wczoraj wyjechałem z salonu brand new Honda CB125F! Dużo emocji! :) Trudno o wielce sensowne informacje po przejechaniu zaledwie 69 km, ale jest parę spraw, na które od razu zwróciłem uwagę przesiadając się z Rometa 72cmm na moją nową Hondę.

ocena wpisu: 4.2

ilosć komenatarz: 6

ilosc wyswietlen: 257

14 sierpień 2014 10:28

8900 km...

Zapomniałem o tym blogu. Życie to zmiany, tylko pisane przez żet. Syn rośnie, kobiety się zmieniają, w oknie znowu nowy widok, służbowe biurko na innym piętrze, tak minął niemal rok od poprzedniego wpisu. Szerszeń żyje i ma się dobrze.

ocena wpisu: 4.0

ilosć komenatarz: 0

ilosc wyswietlen: 98

16 kwiecień 2013 23:01

Trzy czte ry!

Chyba dość późno, ale tak, to prawda! Wyciągnąłem Szerszenia z garażu! W niedzielę wieczorem zaliczyłem pierwszę 30 km w tym roku, dziś jest już ze 120... Ale zajebiście! :))) Znowu tatuś dojeżdża wszędzie sam, dumnie paradując z kaskiem i rękawicami ku czekającym dziewczynie i dziecku ;)

ocena wpisu: 2.9

ilosć komenatarz: 0

ilosc wyswietlen: 320

23 luty 2013 14:52

1683 - takim wynikiem zamknąłem sezon '12.

Rok 1683 w kalendarzu... 1 kwietnia – cesarz Leopold I zawarł z Janem III Sobieskim przymierze skierowane przeciwko Turcji. 23 lipca – położono kamień węgielny pod budowę kościoła Przemienienia Pańskiego w Warszawie. 29 lipca – Jan III Sobieski wyruszył z Krakowa pod oblegany przez Turków Wiedeń. 12 września – bitwa pod Wiedniem, zwana odsieczą wiedeńską. Wojskami Ligi Świętej dowodził król Jan III Sobieski. Grudzień – Jan III Sobieski wjechał uroczyście do Krakowa. Następnego dnia zawiesił przy grobie św. Stanisława na Wawelu zdobytą chorągiew turecką...

ocena wpisu: 3.3

ilosć komenatarz: 3

ilosc wyswietlen: 332

20 sierpień 2012 10:06

830 km - po niedzielnej wycieczce.

Nadal przed pierwszą glebą. Paramotor działa bez zastrzeżeń. Otrzymał nawet własne imię, Szerszeń. W niedzielę, rodziną w składzie poszerzonym o dzieciaki szwagierki i kumpla, wybraliśmy się na Farmę Iluzji w Trojanowie, powiat Garwoliński. Oczywiście tatuś pojechał na miejsce na swoim Szerszeniu...

ocena wpisu: 3.0

ilosć komenatarz: 0

ilosc wyswietlen: 330

19 sierpień 2012 00:54

650 km - nic nie umiem!

Nadal jestem przed pierwszą glebą. Podczas piątkowego powrotu z pracy cztery razy chcieli mnie strącić. Raz, kiedy jechałem Krakowską prawym skrajem kończącego się wkrótce pasa, kierowca busa chcąc wyprzedzić wszystkich, minął mnie dość szybko i blisko, by zapadło mi to w pamięć...

ocena wpisu: 3.8

ilosć komenatarz: 1

ilosc wyswietlen: 429

16 sierpień 2012 11:30

Miejska jazda.

Mój 50 ccm demon prędkości ma na karku ponad 400 km. Nadal docieram silnik, choć po rozgrzaniu już w trasie sporadycznie rozkręcam go do max 8 tys obrotów na ostatnim czwartym biegu. Z reguły jednak płynnie zmieniam biegi w ruchu miejskim, hamuję silnikiem, na prostych trzymam koło 6,5 tys, takie tam pyr pyr pyr. Nie lubię skuterowego bzyczenia na wysokich obrotach, choć nie oszukujmy się, to nie motor, to tylko motorower.

ocena wpisu: 4.0

ilosć komenatarz: 3

ilosc wyswietlen: 462